Podoba mi się podejście Surly do nazw kolorów: khaki pants, steeve’s pants… i każdy wie o co chodzi, albo nie. Zdjęcie katalogowe nie zawsze oddają rzeczywistość w stu procentach, więc zamawiając jakiś nowy kolor element zaskoczenia jest nieodłączną częścią zabawy.

Dobrze, że czasem ktoś zdecyduje się na coś innego niż kolor czarny. Czarny jak wiadomo gwarantuje 100% powodzenia w osiągnięciu wysokiego poziomu fajności, ale każdy czarny rower wygląda w gruncie rzeczy tak samo. Tym razem Ogre, który do nas przyjechał pokryty został warstwą farby w kolorze khaki pants. Resztę komponentów dobraliśmy w kolorze czarnym. Osprzęt to napęd i Shimano Deore XT, hamulce Avid BB7, koła na piastach Deore XT i obręczach Halo Freedom, kierownica BBB, wspornik siodła i kierownicy Pro, chwyty Ergon GS1, siodło Selle Royal, opony Vittoria Barzo, błotniki Curana C-Lite, pedały Shimano PD-M324 i to by było z grubsza na tyle. Ogre to jak już wszystkim wiadomo moja ulubiona rama Surly, więc jestem zaślepiony jej uniwersalnością i nie widzę żadnych wad. Jednym słowem: powiedz mi jaki chcesz rower, a ja zbuduję go na ramie Orge.